Poszukiwany, poszukiwana

.: Forum dyskusyjne :: Forum dyskusyjne :: Forum dyskusyjne :: Forum dyskusyjne :.
Uwaga! Dopisanie nowego wątku czy też tematu będzie skutkowało ujawnieniem Twojego IP.
Jeśli nie wyrażasz na to zgody proszę zrezygnuj już teraz.
Dodanie wątku przez Ciebie będzie jednoznaczne ze zgodą na ujawnienie Twojego IP.
Imię i nazwisko
E-mail
OdpowiedĽ poszukuję wiadomości na temat Feliksa Jakuba Kolasińskiego (2009-03-25, 18:26)
Piotr Krekora
Witam.    
W książce Wacława Króla "Zarys działań polskiego lotnictwa we Francji 1940" WKŁ. Warszawa 1988 (Biblioteczka Skrzydlatej Polski) autor na stronie 96 cytuje relację por. Stefana Zantary z klucza kpt. Łaszkiewicza umiejscawiając ją pod datą 5 czerwiec 1940 [najprawdopodobniej błędnie, wg. Pana Belcarza było to 20 maja (ad.2)]. Por. Zantara opisuje atak na lotnisko Persan Beaumont następująco: "Siedziałem w kabinie samolotu przypasany do siedzenia, bo miałem startować na lot z Francuzami. Mój mechanik, plut. Kolasiński, był w pobliżu, by w razie startu wykonać pół obrotu łopatą śmigła dla zassania, a tu nagle, ni stąd, ni zowąd, nadleciała nad lotnisko potężna wyprawa niemiecka... Olbrzymi nalot! Wszyscy zaczęli uciekać z lotniska w pole, pogonił też Kolasiński. Zaraz też posypały się z góry bomby. Ja, przypasany do fotela pasami siedzeniowymi, nie mogłem uruchomić silnika! Podskakiwałem tylko od podmuchów wybuchających bomb, naokoło mojego samolotu było pełno lejów, mój Curtiss (wg. Pana Belcarza Curtissy klucz otrzymał dopiero 31 maja 1940) był pokiereszowany, a ja nic, byłem cały! Żyłem! Uciekającego z lotniska Kolasińskiego ugodził w prawe ramię odłamek rozrywającej się bomby, powodując duży upływ krwi. Wraz z innymi rannymi żołnierzami francuskimi przewieziono go w pośpiechu do szpitala prosto na stół operacyjny. Tam amputowano mu prawą rękę ponad łokciem. Po nalocie naliczyliśmy 426 lejów po bombach." Natomiast na stronie 94 umieszczone jest zdjęcie podpisane "Plut. techn. Feliks Kolasiński z obsługi klucza myśliwskiego nr 1 Eskadry . Ciężko ranny 5 czerwca podczas bombardowania lotniska Persan Beaumont - amputowano mu prawą rękę powyżej łokcia"    
    
Pozdrawiam    
Piotr Krekora.
Twój komentarz:
Zdjęcie
    Lokalizacja
    Podgląd posta
    Powrót do tematówPowrót do wątku