kolejny forumowiczCytat:
Panie Anna
Pan Anna teraz handluje w hurtowej ilości kopiami dokumentów, które są skanami mikrofilmów z CBW, które kilka lat temu zrobił... Pan Anna. Jak widać nie tylko polscy lotnicy tworzyli swoje historie. Ci którzy je (podobno) badali teraz tworzą własne, czasem tylko jakby bardziej smrodliwe.
Cytat:
. Nie lepiej zająć się opracowaniem historii 1 Dywizji Pancernej, a nie wygłupiać.
Może lepiej nie. Pan Anna handluje również fotografiami, które zapewne dostał "w zbożnym celu" od byłych pancerniaków czy ich rodzin. Zapewne miały posłużyć do napisania jakiegoś epokowego dzieła poświęconego 1 Dywizji Pancernej, ale Pan Anna się rozczarował, rozmyślił i teraz handluje tym co zapewne dostał (zdaje się że za wykonanie kopii dokumentów PSP, którymi teraz handluje też majątku nie wydał. Zawsze znalazł się ktoś kto "pomógł").
Tego typu postawy należy tępić, bo ich smrodek osiada potem na całym środowisku ludzi, którzy szukają i nie ma co się dziwić, że później rodziny zamykają przed nosem drzwi na samo pytanie o jakieś dokumenty czy fotografie po kimś.
Forumowicz napisał:
Cytat:
jakież to nasze, polskie...
A czy Pan napewno czytał tę recenzję? Jakież to nasze, polskie odnosić się do czegoś czego się na oczy nie widziało :-) Recenzja wcale nie jest taka
druzgocąca (użycie kursywy nieprzypadkowe).