Franek Blackpool to oczywiście stacja zborna, w tej chwili nie jestem w stanie sprawdzić jaką funkcję pełnił dziadek w 307, ale może ktoś ma pod ręką Janczaka i sprawdzi czy jest tam cokolwiek na ten temat. Zastanawiam się, czy ze względu na np. rany odniesione w 1939, dziadek nie przeszedł badań lotniczych i nie został przeniesiony do personelu administracyjnego?
Tak czy inaczej, badania w Londynie wydają się nieodzowne, po części dzięki Mazowieckiemu i Bieleckiemu. |