Jacek Kutzner "8 września w jednym ze Spitfire’ów V, dywizjonu wybuchł pożar. Co dokładnie było jego przyczyną nie wiadomo. W kabinie myśliwca siedział Sgt. Tadeusz Krieger, który otworzył zawór tlenu, przy pracującym silniku. Nastąpiła eksplozja i samolot stanął w płomieniach. Lotnik zdołał uciec z kabiny, a rusznikarzom z płonącego wraku udało się uratować jedynie działko i dwa karabiny maszynowe. Samolot spalił się całkowicie."
Pozdrawiam
|