krzysztof s Panie Emmerling!Mam na tyle dużo wspólnego z moim krajem,żeby móc z pewnościa twierdzić ,że żyją w nim inteligentni ludzie , z którymi taką taktyką niewiele Pan osiągnie.Lizusostwo byłoby może dobre w NRD, u nas tego nie lubimy.A skoro mowa o umiejętności czytania,to może rzeczywiście ma Pan rację.Może żle Pana zrozumiałem,już kilka razy wcześniej wydawało mi się ,że dzieli nas bariera(obok wielu innych-także) językowa.Zatem,zamiast prymitywnych prób marginalizowania mnie(nas?) za pomocą wazeliny proponuję zabawę pod tytułem"co autor miał na myśli pisząc wspomniane paskudztwa,cytowane także przez innych Forumowiczow jako przebój roku(samobójcy,darowana wolność i tak dalej)"?Zechce Pan nam wytłumaczyć,czy mamy trwać w błędzie i się dalej dąsać? Wybór zostawiam Panu.Dobranoc. |